Marzec był zawsze dla mnie wyjątkowym miesiącem. To czas na urlop, a co za tym idzie ładowania baterii przed zbliżającym się sezonem. To czas na naukę, otwarcie „zakurzonych” książek i albumów fotograficznych, czas dla Moich Bliskich i czas na podsumowanie poprzedniego roku. Zatem zapraszam Was na krótki pokaz zdjęć. To tylko niewielka część, ale mam nadzieje że przypadnie Wam do gustu i każdy znajdzie coś dla siebie. Ps. Pod filmem znajdziecie galerie z poszczególnymi fotografiami, gdybyście chcieli zatrzymać się na dłużej 🙂
Zawsze mam problem z opisami, zdecydowanie bardziej wolę opowiadać obrazem niż słowami, więc i tym razem będzie krótko. cudowny upalny wyjątkowy przystojny piękna uroczystość smacznie klimatycznie rodzina soprano ps. Natalia i Daniel zorganizowali Ślub w Bazylice katedralnej Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Tarnowie a przyjęcie weselne w Restauracji Sporano. Wizażem zajęła się niezastąpiona Klaudia Kłos. Sale weselne w Tarnowie i okolicach można podzielić na te zwykłe oraz te wyjątkowe. Jeśli interesują Was domy weselne, Tarnów szczególnie, poznajcie miejsce, które wybrali Natalia i Daniel – Soprano Tarnów. Ślub Natalii i Daniela Natalia i Daniel zorganizowali Ślub w Bazylice katedralnej Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Tarnowie. Gdy ta piękna, młoda, zakochana para stanęła przed ołtarzem, w oczach wielu gości zalśniły łzy wzruszenia. Podniosły nastrój ustąpił jednak radosnej ekscytacji, gdy po uroczystości wszyscy ruszyli do sali weselnej Soprano Tarnów. Wesele Tarnów – przyjęcie w restauracji Soprano Restauracja Soprano Tarnów to popularny wybór wśród par, które szukają lokalu weselnego w Tarnowie i okolicach. Popularność tego miejsca nie jest przypadkowa. Soprano Tarnów oferuje kompleksową organizację przyjęcia, zapewnia wyśmienite menu oraz profesjonalną obsługę. Atutami lokalu z pewnością są elastyczność i otwartość na potrzeby organizatorów. Soprano Tarnów na wesele umożliwia wybór między okrągłymi, a […]
Od dawna chodziła mi po głowie Sesja Ślubna w studiu, zależało mi by była ona lekko surowa, bałaganiarska, stąd w tle tyle się dzieje. Udało się dzięki Basi i Tomkowi, którzy zgodzili się na to by ich sesja (pomimo pięknego dnia) odbyła się w studiu a nie w plenerze. Mam nadzieje że poniższe zdjęcia przypadną Wam do gustu. Miłego odbioru. ps. W plener jeszcze wrócę ale do studia w Krakowie serdecznie zapraszam 🙂